- Strona główna
- Ekspozycje
- Czasowe
- W ramie zamknięte 2023
- Ignacy Witz „Kułak”
Ignacy Witz, „Kułak”, 1950; tempera, tektura; 39 x 78 cm; MPK/SW/508
Sierpniowym bohaterem cyklu „W ramie zamknięte” jest Ignacy Witz. Postać nietuzinkowa – malarz, rysownik, karykaturzysta, dziennikarz piszący o sztuce, autor kilkudziesięciu pozycji popularnonaukowych z dziedziny historii sztuki. Człowiek niezwykłej wrażliwości – tak na sprawy społeczne, jak i spektrum sztuki. Pod koniec życia walczący z depresją, schorowany. Trzeci, ostatni zawał serca okazał się śmiertelny…
Był wybitnym ilustratorem książek dla dzieci, m.in. kultowego utworu Juliana Tuwima pt.: „Słoń Trąbalski”. Autor kapitalnych książek popularnonaukowych z dziedziny sztuki i jej historii. Na lekturze książki „Oko i dłoń malarza” wychowało się wiele pokoleń adeptów kierunków artystycznych. W ostatnich latach, m.in. dzięki staraniom wnuka artysty, Michała Fogga, jest Witz przywracany pamięci polskiej historii sztuki. Rodowity lwowiak, absolwent lwowskiego Państwowego Instytutu Sztuk Plastycznych. W czasie II wojny światowej walczył w Armii Czerwonej i Armii Polskiej. Po wojnie swoje życie związał ze stolicą. Wieloletni współpracownik „Życia Warszawy", do którego przez niemal 25 lat pisał felietony krytyczne, opisując życie artystyczne Warszawy.
Poglądy estetyczne Ignacego Witza ukształtowało przedwojenne lwowskie środowisko artystyczne. Pochodzący z ubogiej żydowskiej rodziny artysta, w sposób naturalny związał się ze środowiskiem lewicowych aktywistów komunistycznych oraz lewicujących artystów spod znaku lwowskiego „Artesu”. Debiutował tuż po wyzwoleniu w lubelskim tygodniku satyrycznym „Stańczyk” w roku 1944. Tygodnik był politycznie zaangażowany i wrogo nastawiony wobec Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie. Rysunki zamieszczali tam tacy wybitni przedwojenni rysownicy jak: Jerzy Zaruba, Ignacy Witz, Karol Baraniecki, Henryk Tomaszewski. Jako karykaturzysta debiutował w „Stańczyku” również Zbigniew Lengren.
Przez lata formy ekspresji w twórczości Witza ulegały zmianie, jednak to właśnie rysunek pozostawał ich podstawą. Osiągnął w swojej twórczości tę szczególną maestrię cechującą największych. We wstępie do katalogu wystawy Witza w Zachęcie, w roku 1963, tak charakteryzowała styl artysty Irena Jakimowicz: „(…) odszukanie tej lapidarności linii – czystej i precyzyjnej – jaką osiągnął Witz przede wszystkim w rysunku, ułatwiły mu niewątpliwie w dużym stopniu koneksje z owych odległych już czasów, gdy w przedwojennym Lwowie zdobywał artystyczne wykształcenie (...).” Niezwykle piękne są także jego gwasze, ściszone, niezwykle intymne, o których w roku 1970 pisał Ksawery Piwocki w katalogu radomskiej wystawy artysty: „(…) gwasze Witza swej urody nie zawdzięczają żadnej upiększającej stylizacji, lecz rasowemu wyczuciu formy i barwnych skojarzeń (…)”.
Prezentowany obraz jest emblematyczny w równej mierze dla Witza plakacisty, co dla przedstawienia postaci kułaka w powojennej Polsce. Ten tzw. klasowy wróg, truteń polskiej wsi był przez propagandę przedstawiany jako oszust, leń i krwiopijca. Typowe atrybuty przedwojennego obszarnika to marynarka, kamizelka, zegarek z dewizką i kapelusz. W reportażach opisywany był jako osobnik, który chowa zboże, nie chcąc podzielić się z innymi, potrzebującymi. Kułaków należało „rozkułaczyć”, czyli odebrać im majątki.
Źródła (dostęp w dniu 13.07.2023 r.):
Katalog wystawy „Ignacy Witz”, Zachęta, Warszawa, 1963 r.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ignacy_Witz
https://audycjekulturalne.pl/ignacy-witz/
https://archiwum.allegro.pl/oferta/ignacy-witz-1959-akt-surrealiztycznej-krolowej-i7781531105.html
https://culture.pl/pl/artykul/polskie-szkoly-ilustracji
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ku%C5%82ak
https://ossolineum.pl/index.php/stanczyk-dobry-zart-tynfa-wart/
Ignacy Witz, „Kułak”, 1950; tempera, tektura; 39 x 78 cm; MPK/SW/508
Ignacy Witz z pierwszym wydaniem „Słonia Trąbalskiego”, ok. 1948; https://audycjekulturalne.pl/ignacy-witz/
Plakat satyryczny autorstwa Ignacego Witza, 1955. Praca prezentowana w roku 2003 w Galerii Sztuki Socrealizmu Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Foto: PAP/ Mirosław Trembecki, https://polskieradio24.pl/130/5646/artykul/2475444,kwadratura-kultury-artysta-i-krytyk-sztuki-ignacy-witz
Projekt okładki do książki W. Gubariewa „Przygoda, jakiej nie było”, 1962; https://audycjekulturalne.pl/ignacy-witz/
„Akt surrealistycznej królowej”, 1959, tusz, papier; 23 x 15 cm (w świetle oprawy); https://archiwum.allegro.pl/oferta/ignacy-witz-1959-akt-surrealiztycznej-krolowej-i7781531105.html